Wakacyjne klimaty
Piątek, 3 czerwca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria solo, takie sobie rowerowanie
Chcę już, natychmiast, w tej chwili - WAKACJI!!!
Dziś poczułam przedsmak, kiedy zamiast jechać przed siebie zrobiłam sobie przystanek na łące ze świerszczami. Niestety nie było moich ulubionych skowronków, ale i tak przed pracą czułam się jak na wakacjach. Tym bardziej, że myśli nafaszerowane były optymistyczna wizją sobotniego wyjazdu na kajaki.
Z kajaków wyszły nici, ale nałykałam się tyle słońca (o czym świadczy moja skóra w kolorach narodowej flagi), że z dobrego nastoju przybijająca wiadomość mnie nie wyprowadziła.
Pojeździłabym sobie jeszcze, ale trzeba podlać przyjaźń jakimś spotkaniem.
No, to do jutra mój rowerku!
Dziś poczułam przedsmak, kiedy zamiast jechać przed siebie zrobiłam sobie przystanek na łące ze świerszczami. Niestety nie było moich ulubionych skowronków, ale i tak przed pracą czułam się jak na wakacjach. Tym bardziej, że myśli nafaszerowane były optymistyczna wizją sobotniego wyjazdu na kajaki.
Z kajaków wyszły nici, ale nałykałam się tyle słońca (o czym świadczy moja skóra w kolorach narodowej flagi), że z dobrego nastoju przybijająca wiadomość mnie nie wyprowadziła.
Pojeździłabym sobie jeszcze, ale trzeba podlać przyjaźń jakimś spotkaniem.
No, to do jutra mój rowerku!