Panzerna pomidorowa zamiast rozlewiska

Niedziela, 12 lutego 2012 · Komentarze(0)
Wspomagacz dostałby dziś szkłem w nerkę, ale Niebiosa były łaskawe i zrobiły mu tylko pomidorową na dupsku. Wszystkiemu winna oczywiście Głupota, bo kto wozi w kieszeniach szklane butelki zjeżdżając na kolarce (i to mojej!)z oblodzonej górki? Oprócz Głupoty winna jest Netka, która wepchała Wspomagaczowi pomidory w owej szklanej butelce do kieszeni, kiedy to w drugiej kieszeni były już moje pomidory we szkle. Wiadomo, że pomidory obcej kobiety muszą znaleźć odpowiedniejsze miejsce niż dolna część pleców świeżo co zapuszkowanego Przemidorka.

Winny jest też Pijacy_mleko, który nie zaoferował swoich pleców dla netkowych pomidorków. Chociaż jemu akurat mogę wybaczyć, bo był na głodzie. Nigdzie po drodze nie było podgrzewanego mleka, a jazda w lesie po zamarzniętych traktorowych śladach wytrzęsła z niego resztki białego napoju, którym się na pewno rano uraczył.

Mam nadzieję, że Wspomagacz zastanowi się, kiedy następnym razem będzie chciał użyczać innej jakiejkolwiek części swego ciała. Nie na darmo mówią na mnie Witch :P

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mpree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]