Na wyczekanej SIDARZE - jazda testowa

Piątek, 17 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Czekałam, czekałam i się doczekałam. W końcu dziś mogłam wsiąść na swoją sidarkę (SIGMA - dar od panzera, który łaskawie zlitował się stwierdzając, że i mnie jakiś rower się należy).

Ta podła ilość km, którą zrobiłam jako test, na pewno nie dała mi obrazu, co rower może, a czego nie i czy po dłuższej jeździe siedzenie będzie mnie uwierało? Czerwone siodełko oszpeci mój nowy nabytek, ale dla urody nie poświęcę wygody.

Na dziś mogę stwierdzić, że było wygodnie i nawet biegi zmieniałam :) Mam chyba trochę za daleko do hamulców, albo to będzie kwestia przyzwyczajenia się.

Jutro test butów wpinanych. Już dziś boję się siniaków i myślę o tym gdzie mogłoby być miękkie podłoże do lądowania.

Hmmm ... a może szkoda obijać świeżynkę i dobrać się do Checkera?

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa stawi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]